Kochani witam was dzisiaj bardzo ciepło i serdecznie po tak długiej przerwie. :D
Dziękuję wam za cierpliwość i przepraszam za tak długie zwlekanie niestety choroba po powrocie z urlopu wzięła górę nad cała rodzinka po kolei.
Wielu z was już się nie mogło doczekać tego posta z nowościami jakie przywiozłam z Polski. Ja również nie mogłam się doczekać aż się pochwalę. :D
Dziękuję wam za tyle pięknych i ciepłych słów jakie do mnie dotarły od was w ostatnim czasie. :D
To co robię, to moja pasja i w poświęcam się jej na tyle ile mogę. ;)
W sumie to nie przedstawię wam nowości czy hitów witających sklepowe półki od tygodnia ale produkty, które bardzo są przeze mnie wielbione bądź pożądane do testowania. :D
Niemniej jednak o wszystkich wam napisze. :D
Chciałam swojego pierwszego posta od razu po urlopie napisać o mojej koloryzacji z firmą Olaplex ale stwierdziłam, że jeszcze poczekam, gdyż większość z blogerek opisuje od razu "efekt po". Wiadome, że jak po każdym zabiegu, odświeżeniu włosów "efekt po" jest zniewalający- ten pożądany, zadowalający nas. Ja jednak wolę być bardziej konserwatywna w tych sprawach i pewna swojego zdania. Poczekam, do moich odrostów, poczekam, do możliwego ale nie koniecznego zmywania się farby z moich włosów (czerwonej) - zazwyczaj szybko się spłukuje z racji nienaturalnego pigmentu. Poczekam może nawet do kolejnego zafarbowania włosów zwykłą farba aby porównać. Ale na to przyjdzie jeszcze czas. :D Na pewno nie zapomnę tego opisać, póki co jestem cały czas w fazie testowania. :D
A teraz czas na kosmetyki i nie tylko! :D Zakupowy szał Xaneczki!!! :D
Pierwsza paczuszka już do nas dotarła i oto częściowa zawartosc.
Ale to nie wszystko mam dla was niespodziankę!! :D
Kurier dostarczy mi jeszcze jedną paczuszkę i w niej również będą kosmetyki.
Musialam rozdzielić, bo by się nie zmieściło wszystko.
Zapraszam do oglądania.
Mamy tu peelingi do ciała, olejki rożnego rodzaju, mydła i żele, kremy, maseczki, maści, krople, zapachy, witaminy oraz suplementy diety i naturalne składniki służące do funkcji kosmetycznych i wiele, wiele innych. :D
Nie wszystko z pierwszej paczuszki wam pokażę od razu, bo zbyt wiele tego. Najpierw skupiłam się na kosmetykach tego rodzaju. Poźniej będę dzielić na partię jak po kolei wam wszystko opiszę. :D
Dla mężczyzn też się coś znalazło. Chociaż to również nie wszystko. ;)
Może znacie te produkty, może o nie których nie miałyście pojęcia. :D
W następnych postach na pewno wam opiszę wszystko ze szczegółami o każdym z produktów. ;)
Ja się z wami żegnam na dziś i mam dla was zagadkę. :D
Zastanówcie się po co i do czego potrzebny mi będzie naturalny węgiel w tabletkach? :D
Nie, nie koniecznie do przeczyszczenia, chociaż i tam znajdzie pewnie swoje zastosowanie do działania od wewnątrz.. ;)
Jednak zapewniam was, że wszystkie produkty zawarte na zdjęciach są tylko i wyłącznie do użytku kosmetycznego. :D
Pozostałych lekarstw czy suplementów wam celowo nie opisywałam. Nie popadajmy w paranoje nie będę wam się chwalić, że kupiłam sobie saszetki w razie przeziębień z Vicka o smaku cytrynowym, bądź witaminki dla synka. :D
Przepraszam was, za jakość zdjęć, ale robiłam je w pośpiechu niestety, gdyż ostatnio tak waśnie wygląda tempo moich toczących się spraw. :D
Wyczekujcie opisu produktów. O niektórych mogę już wydać swoją recenzję z racji wtórnego już użycia i powracania do produktu. <3 :D
Trzymajcie się ciepło, całuję Xaneczaa. :*
węgiel do wybielania zębów :)
OdpowiedzUsuńTak jest kochana. :D Prawidłowo! Węgiel posłuży mi do wybielania zębów. Testowałam go już, ale nie na dłuższą metę aby były możliwe widziane efekty. :D Zabiorę się za to niebawem. :D
OdpowiedzUsuńCześć ;pp
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Libster Blog Award;) Będzie mi bardzo miło jak weźmiesz udział ;) Zapraszam do zabawy ;)