22 mar 2016

Glinki- cudowny dar natury

Hej wszystkim. :D

Dzisiaj wam poświęcę post o uwielbianych przez nas wszystkich glinkach.
Dlaczego postanowiłam napisać dzisiaj ten ciekawy post?
Ponieważ warto wspomnieć o naszych naturalnych produktach pozytywnie wpływających na nasze piękno. :D


Glinka kosmetyczna to minerał naturalny, który pełni też funkcję naturalnego kosmetyku.
 Glinki kosmetyczne można dobrać do każdej cery - różne rodzaje glinek nadają się do różnych typów skóry. Z glinek kosmetycznych można wykonywać maseczki, peelingi i kąpiele pielęgnacyjne.
Stosuje się je od wieków i często w ten sam sposób.

Glinki stworzone przez naturę:

-Regulują wydzielane sebum
-Nawilżają
-Ujędrniają, zwężają pory
-Redukują pajączki oraz cellulit
-Przyspieszają zabliźnianie się ran


Jak stosujemy glinki w kosmetyce?
-maseczka
-okład
-zabieg wyszczuplający (zawijanie ciała)
-szampon do włosów
-maska do włosów
-do mycia twarzy
-peeling
-mycie zębów
-wewnętrznie

Nic więc dziwnego, że glinki są tak chętnie używane do wszystkich typów skóry. 
Każdy może dobrać glinkę, która będzie odpowiadała jej swoistemu charakterowi. 
Dobrze dobrana zredukuje pajączki , a nawet usunie niedoskonałości skóry.
Podczas zakupu glinki kosmetycznej powinniśmy zwracać uwagę na zawartość substancji aktywnej.
 Najlepsze glinki medyczne i kosmetyczne mają ją na poziomie 95-98%.
 Drugim niezwykle istotnym elementem jest sprawdzenie, czy do kosmetyku nie zostały dodane substancje zapachowe, antyzbrylacze, emulgatory lub inne substancje chemiczne, które obniżają
naturalną skuteczność działania glinki. 
Choć glinka zanieczyszczona jest tańsza niż czysta to jednak warto zainwestować w produkt lepszej jakości, ponieważ efekt stosowania będzie nieporównywalnie lepszy. Ostatnim ważnym czynnikiem,
 na który warto zwracać uwagę przy wyborze glinki, jest jej kolor. Każda odmiana tego 
minerału ma inne właściwości i stosuje się ją do różnych celów.

Warto sprawdzić, czy glinka, której chcemy użyć, jest glinką w czystej postaci, tzn. czy nie dodano do niej substancji zapachowych, antyzbrylaczy, emulgatorów lub jakiś innych substancji chemicznych. Ważna jest też zawartość zanieczyszczeń. Do pielęgnacji ciała nadają się glinki o czystości co najmniej kosmetycznej, a jeszcze lepiej medycznej. Im czystsza jest glinka, tym jej działanie silniejsze.

Francuska zielona glinka ECOCERT to glinka wykazująca najsilniejsze działanie wśród glinek kosmetycznych. Posiada wysokie stężenie krzemu, cynku oraz tlenku glinu. Jest znana ze swoich właściwości zabliźniających, regenerujących i oczyszczających. Trwale poprawia kondycję skóry: ujędrnia, działa ściągająco, zwęża pory, poprawia krążenie i tonizuje.  



Właściwości:

-Posiada sile właściwości antyseptyczne,
-Poprawia cyrkulację krwi,
-Regeneruje martwe komórki
-Przeciwdziała i walczy ze zmarszczkami,
-Oczyszcza skórę z toksyn,
-Bogata w krzemionkę, magnez, żelazo, tlenek glinu



Francuska glinka czerwona ECOCERT jest bogata w krzem, żelazo, potas i mangan. Z powodzeniem można ją stosować do skóry tłustej, mieszanej i naczyniowej, ponieważ posiada zdolność uszczelniania naczyń krwionośnych oraz zapobiega powstawaniu nowych. Ponadto, podobnie jak oczyszcza skórę z toksyn i wspomaga leczenie trądziku różowatego.



Ma szerokie spektrum zastosowania:

-maski na całe ciało z użyciem glinki są stosowane w wielu uzdrowiskach jako element kuracji;

-w codziennym makijażu użyta np. do pudrów – matuje skórę oraz wzbogaca produkty o mikroelementy;

-może być stosowana w 100% jako samodzielny kosmetyk lub też może być składnikiem kremów, toników czy mleczek.
Polecana do wrażliwej skóry, nie podrażnia i nie wywołuje alergii.



Francuska glinka biała ECOCERTJest najbardziej delikatną spośród glinek i dlatego zaleca się ją szczególnie dla cery wrażliwej, delikatnej, skłonnej do podrażnień, a także suchej i dojrzałej. 

Glinka biała zawiera duże ilości krzemianu glinu (aluminium) - stąd jej właściwości przyspieszające gojenie ran. Bogata w licznych mikroelementy - takie jak krzem, wapń, magnez, żelazo, potas oraz sód i sole mineralne - intensywnie odżywia i regeneruje skórę. Glinka łagodnie oczyszcza i odżywia skórę, a jednocześnie działa odświeżająco. Ponadto likwiduje martwe komórki i stymuluje regenerację tkanek.

-Oprócz podstawowego wykorzystywania w maskach może być także składnikiem pudrów i cieni oraz past do zębów, kremów i lotionów.





Różowa glinka ECOCERT to doskonałe połączenie dwóch rodzajów glinek -

 białej i czerwonej, dlatego też jest pełna dobroczynnych mikroelementów, które mają doskonale wpływają na kondycję cery. Krzem, wapń, żelazo, sód i potas sprawiają, że skóra wygląda zdrowo i promienie. Różowa glinka działa przy poważnych schorzeniach skórnych,
kłopotach z bliznami i nierówną strukturą cery. Polecana jest dla osób mających problem z zaskórnikami, przebarwieniami czy bliznami. Kosmetyk w naturalny sposób dezynfekuje, tonizuje i wygładza cerę. Stosowane glinki różowej pozwala uzyskać efekt odprężonej i wypoczętej skóry.
Połączenie glinki czerwonej i białej to wyjątkowo łagodna i delikatna mieszanka. 
Dzięki temu, jest ona odpowiednia dla osób ze skórą bardzo wrażliwą i podrażnioną.
 Stosowanie glinki różowej polecane jest również dla alergików, posiadaczy skóry atopowej 
oraz dla osób cierpiących na różnego rodzaju schorzenia dermatologiczne.

Szczególnie polecana jest dla skóry delikatnej, wrażliwej i alergicznej.
Idealna dla skóry dzieci i niemowląt.



Właściwości:

-w łagodny sposób dezinfekuje i tonizuje skórę,
-zabliźniające, regenerujace,
-walczy z zarkórnikami i przebrawieniami,
-łagodzi problemy cery wrażliwej i atopowej,
-wygładza i wyrównuje sktukturę epidermy 

Stosowanie:
Należy wzbogacić glinkę olejami lub rozmieszać z bazą.

Maseczka: podstawowa – jedną cześć glinki zmieszać drewnianą łyżką z wodą mineralną lub hydrolatem w stosunku 1:1 w szklanym bądź ceramicznym naczyniu (nie używać metalowych narzędzi), tak by otrzymać konsystencję gładkiej pasty. Nałożyć na twarz i pozostawić na 5 minut (maseczka może w tym czasie wyschnąć i popękać). Zmyć obficie letnią wodą. Stosować raz w tygodniu.

cera tłusta i trądzikowa – glinkę rozrobić z herbatą ziołową np. z krwawnika, skrzypu, dziurawca lub rumianku. Można wzbogacić ją o dodatek miodu, soku z cytryny lub octu jabłkowego.

cera dojrzała i sucha - glinkę zmieszać z olejkiem arganowym, sokiem ogórkowym, marchewkowym, twarożkiem, oliwą z oliwek, olejem z zarodków pszennych. Nałożyć na twarz. Zmyć po 10-15 minutach.



Glinka żółta ECOCERT Znajduje zastosowanie przede wszystkim w pielęgnacji cery tłustej, mieszanej, wrażliwej i trądzikowej. Glinka ta wydobywana jest na obszarach sąsiadujących z glinką czerwoną. Dlatego też posiada cechy charakteryzujące tę ostatnią – bardzo delikatnie oczyszcza skórę, działa matująco i przeciwłojotokowo. Posiada duże stężenie krzemionki i żelaza. Ma działanie przeciwzapalne, przyśpiesza gojenie skóry, remineralizuje ją i oczyszcza z toksyn.



Właściwości:
-regulujące, delikatnie oczyszczające i remineralizujące.
-Zmniejsza pory i matuje skórę,
-ma działanie przeciwzapalne i detoksykujące. 


Marokańska glinka Ghassoul (czerwona glinka Marokańska) zwana inaczej glinką wulkaniczną, to najstarszy naturalny kosmetyk do pielęgnacji ciała i włosów.  Jest odpowiednia do każdego typu cery, szczególnie polecana dla cery wrażliwej, tłustej, trądzikowej oraz zanieczyszczonej. Posiada doskonałe właściwości myjące i pieniące. Usuwa toksyny oraz nadmiar sebum. Może być używana jako mydło, szampon, maseczka na twarz i ciało a także w zabiegach SPA. Dodatkowo ujędrnia skórę oraz działa łagodząco na stany zapalne.  

Może być zmieszana z wodą z kwiatu pomarańczy, wodą różaną, bądź olejkami eterycznymi, co zwiększa jej nawilżające właściwości oraz poprawia zapach.

Dodanie oleju arganowego poprawi odżywcze i wygładzające właściwości glinki.



Właściwości: 

-Glinka Ghassoul posiada bardzo delikatne właściwości oczyszczające,
 pochłaniające zanieczyszczenia, tłuszcz, sebum.
-Jest delikatnym, nieagresywnym produktem do pielęgnacji skóry twarzy, całego ciała i włosów.  
-Dodatkowo ujędrnia skórę oraz działa łagodząco na stany zapalne. 




Glinka błękitna (bentonitowa) głównie przeznaczona jest do skóry tłustej, trądzikowej, do cery z problemami porów oraz dojrzałej i zmęczonej. Do pielęgnacji twarzy, dekoltu i ciała, skóry zwiotczałej, do profilaktyki przedwczesnego starzenia się skóry, dobra na trądzik młodzieżowy, wągry, czyraki (ropne zapalenie okołomieszkowe), na opryszczki, egzemie, zapalenie skóry, choroby włosów i owłosionej części głowy.
Przy zastosowaniu na całe ciało będzie dodatkowo usuwać ze skóry toksyny dzięki bardzo dużej zawartości kwarcu i krzemu.Najdrobniejsze cząsteczki glinki są doskonałym adsorbentem, dzięki czemu bardzo dobrze wchłaniają sebum oraz produkty metabolizmu znajdujące się zarówno na powierzchni skóry, jak i głęboko w porach. Glinka ma działanie oczyszczające. Mikroelementy i minerały działają przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo, odżywczo i regeneracyjne, poprawiają krążenie i odżywianie tkanek, co sprzyja regeneracji komórek naskórka i wygładzaniu zmarszczek. Ponadto działa przeciwzapalnie oraz niweluje cellulit w stopniu znacznym.  Główne cechy glinki błękitnej to rozjaśnianie skóry dojrzałej, nadawanie blasku i dotlenianie skóry palaczy, oczyszczanie i przywracanie równomiernego kolorytu.



Właściwości:
-mocne odtłuszczające i oczyszczające,
-przeciwzapalne,
-aktywnie likwiduje podrażnienia cery i skóry,
-sprzyja gojeniu się śladów po trądziku, wągrach oraz ropnych zapaleniach skóry,
-adsorbuje toksyny, substancje szkodliwe, usuwa obumarłe komórki (złuszczony naskórek),
-pobudza ukrwienie skóry i nadaje gładkość i miękkość,
-głęboko i delikatnie oczyszcza pory, polepsza koloryt skóry,
-posiada działanie wybielające.



Glinka Fullers Earth (multani mitti, ziemia fulerska, solum fullonum, glinka wybielająca, ziemia bieląca) .Ceniona jest przede wszystkim za głęboko oczyszczające i złuszczające właściwości. Działa ona wybielająco, zmniejsza przebarwienia. Właściwości tej glinki od lat cenią Hinduski, które stosują ją na twarz, ciało, a także myją nią włosy. Polecana jest cerze tłustej, trądzikowej, mieszanej, zanieczyszczonej. Jest bogata w krzem , tlenki żelaza, glin, magnez, wapń, kryształy szafiru.



Właściwości: 
-Wybiela przebarwienia
-Zmiękcza włosy i nadaje im piękny połysk
-Daje lepszy efekt kolorystyczny po farbowaniu henną i indygo
-Leczy trądzik
-Głęboko oczyszcza skórę
-Usuwa martwy naskórek
-Udrożnia  ujścia mieszków włosowych
-Usuwa zaskórniki


Glinka z kanadyjskiego lodowca (canadian glacial clay) Pochodzi ona z dziewiczych rejonów północno-zachodniego wybrzeża Kanady, wydobywana jest z dna Oceanu Spokojnego. Ma bardzo zbliżone właściwości do błota z morza martwego, ale zawiera mniej soli. Dzięki temu jest mniej drażniąca i nadaje się do każdego typu cery - nawet delikatnej i wrażliwej. Posiada szaro-zielony kolor. Bogata w potas, magnez, brom, selen, wapń, mała ilość sodu

Właściwości:
-Nawilża
-Zwęża pory
-Głęboko oczyszcza skórę
-Delikatnie złuszcza martwy naskórek
-Ujędrnia, pobudza krążenie krwi i wspomaga redukcję cellulitu
-Silnie oczyszcza i odtłuszcza
-Przyspiesza gojenie i działa przeciwzapalnie


Glinka beżowa (haloizytowa) Posiada ona niezwykłe właściwości pochłaniania toksyn i tłuszczu, dodatkowo nie ściąga skóry, ale nawilża ją, dotlenia, odżywia i działa przeciwzmarszczkowo.Polecana jest cerze trądzikowej, tłustej, mieszanej, dojrzałej, wiotkiej i naczyniowej.

Właściwości:
 -Działa antybakteryjnie i antyseptycznie
-Pochłania nadmiar sebum i toksyny
-Poprawia ukrwienie skóry
-Odżywia, nawilża i poprawia jędrność skóry
-Ogranicza przetłuszczanie skóry
-Wpływa pozytywnie na stan naczyń krwionośnych




Glinka brązowa (może być także haloizytowa). Glinkę wyróżniają przede wszystkim właściwości regenerujące i odżywiające skórę. Delikatnie zwęża pory, dobre oczyszcza, a przy tym uszczelnia naczynia krwionośne. Jest szczególnie polecana cerze dojrzałej, poszarzałej, zniszczonej, mieszanej, naczyniowej.

Właściwości:
-Posiada silne właściwości regenerujące 
 -Pochłania toksyny i nadmiar sebum
-Działa antybakteryjnie
-Łagodzi stany zapalne
-Łagodzi podrażnienia 
-Zapobiega rozszerzaniu się naczynek krwionośnych
-Wygładza
-Nadaje skórze zdrowy koloryt

Skład mineralny: krzem (około 50%), glin (około 15%), 
żelazo (około 6%), wapń (około 4%), potas (3%)  i magnez (2%), oraz fosfor, sód, mangan, selen, cynk i miedź


Glinka czarna jest glinką przeznaczoną dla skóry tłustej i trądzikowej, skłonnej do szybkiego zanieczyszczania się oraz dla cery z rozszerzonymi porami. Jej działanie jest zbliżone do działania glinki zielonej.
Cerę suchą i wrażliwą może dodatkowo podrażnić i wysuszyć, dlatego lepiej w tym wypadku użyć innego rodzaju glinki (np. glinki białej lub glinki błękitnej).



Właściwości:
- głęboko oczyszcza skórę ze zrogowaciałego naskórka, absorbuje nadmiar sebum,
przyspiesza proces regeneracji,
- odżywia skórę minerałami i substancjami aktywnymi biologicznie, stymuluje procesy
wymiany w komórkach skóry, pobudza krążenie krwi,
- przy regularnym stosowaniu podnosi sprężystość i elastyczność skóry, poprawia jej koloryt,
- pomaga w walce z niedoskonałościami skóry.





Kilka wskazówek odnośnie stosowania glinek:
-Zanim zdecydujesz się na glinkę, wybierz tę, która jest najbardziej dopasowana do potrzeb Twojej skóry. 
-Pamiętaj aby glinki nigdy nie rozrabiać i nie mieszać w metalowym naczyniu. Metal źle wpływa na jej właściwości.
-Po nałożeniu glinki na twarz, spryskuj ją wodą, by nie dopuścić do zaschnięcia. 
-Pamiętajcie aby maski z glinek wzbogacać np. olejami - zapobiega to wysychaniu maski na 
skórze oraz ewentualnym podrażnieniom. To bardzo ważne.
-Stosuj glinki z umiarem. Nie chcesz chyba podrażnić i przesuszyć skóry. Dwa razy w tygodniu zdecydowanie wystarczy. 
-Zawsze dokładnie zmywaj maseczkę ze skóry!


Stosowanie:
 Maska dla cery suchej, zmęczonej, zwiotczałej:

Do około 2 łyżek glinki dodać ok. 1,5 łyżki wybranego oleju, wymieszać i nałożyć bezpośrednio na skórę. Po około 20 minutach zmyć ciepła wodą.

Maska dla cery tłustej, trądzikowej, skłonnej do wyprysków:



Do około 2 łyżek glinki dodać ok. 1,5 łyżki przegotowanej wody, wymieszać i nałożyć bezpośrednio na skórę. Po około 20 minutach zmyć ciepła wodą.

Zaleca się, aby maski z glinek wzbogacać np. olejami - zapobiega to wysychaniu maski na skórze oraz ewentualnym podrażnieniom.
Dla ułatwienia w stosowaniu maski polecamy jej sporządzenie z wykorzystaniem bazy kremowej:

-ok. 1 łyżka glinki;
-1 łyżka bazy kremowej (ok. 15 g);
-ok. 15 g wody;
-kilka kropel oleju.

Glinkę mieszamy z wodą, otrzymaną zawiesinę wlewamy do bazy kremowej. Całość mieszamy, a na koniec dodajemy kilka kropel oleju - w zależności od preferencji (w przypadku skóry tłustej można nie dodawać oleju).

Kąpiele glinkowe:
Są niezwykle odprężające, relaksujące i bardzo przyjemne ;) Przynoszą ulgę nogom, oczyszczają z toksyn i przyspieszają gojenie drobnych ranek. Jak wykonać taką kąpiel?
Częściowo: Do miski wsypać 30 g glinki, wlać 2 litry przegotowanej wody o temperaturze pokojowej. Pozostawić na 2 godziny w pobliżu źródła ciepła. Moczyć ręce i nogi w roztworze 20-30 min. Roztwór można wykorzystać 2-3 razy. Przed użyciem dobrze jest wystawić roztwór na działanie promieni słonecznych. 
Całościowo: Do wanny wsypać 100-200 g proszku, zalać ciepłą wodą. Kąpiel przyjmować przez ok.15-20 min. Kąpiel stosować przy przeziębieniach, działa również relaksująco i odprężająco. 

Mycie włosów:
- wymieszać 10 g glinki, 20 ml wody, 1 żółtko kurze. Powstałą pastę nanieść na włosy i trzymać 15 min.
 Spłukać wodą. Pielęgnacja włosów glinką błękitną zmniejsza ich łamliwość i wypadanie, a
 także poprawia ukrwienie skóry, działa przeciwłupieżowo.



Maseczki z glinki na włosy:
Zwłaszcza na skórę głowy . Glinki hamują wypadanie włosów, przyspieszają porost włosów, likwidują łupież, wzmacniają włosy, a także ograniczają przetłuszczanie. Możecie dodać trochę glinki do maseczki, którą toleruje Wasza skóra głowy, czy stworzyć własną mieszankę.
 Wymieszać 4 płaskie łyżeczki 5 ml glinki, 20ml wody i 10ml oleju rycynowego.
Powstałą papkę nanieść na włosy i trzymać przez 20 minut. Maskę zmyć delikatnym szamponem.


Mycie zębów:
Szczyptę glinki dosypujecie do pasty. Glinki rozjaśniają przebarwienia, wzmacniają zęby, działają antyseptycznie i antybakteryjnie oraz hamują krwawienie dziąseł. Szczególnie polecam Wam glinkę białą i czerwoną.


Podkłady, pudry, róże:
Najlepiej sprawdzą się tutaj glinki holoizytowe. Glinki dosypujemy do pudru np.bambusowego, nadają one cielisty odcień, a dodatkowo działają leczniczo na skórę. Stężenie do 30%.


Toniki, kremy i mleczka:
To świetne wykorzystanie glinek - pamiętajcie tylko, że przed każdym użyciem produkt musimy wstrząsnąć lub wymieszać.Moim ulubionym spsoobem jest dodawanie glinki czerwonej do balsamu, niestety w mojej rodzinie problemy naczyniowe są uwarunkowane genetycznie i wierzę, że taka pielęgnacja choć w pewnym stopniu uchroni mnie przed pajączkami i żylakami na nogach. Znalazłam także zastosowanie glinek w kremach do stóp - ograniczają ich potliwość. Stężenie do 2%.


Nacieranie i zawijanie:
20 g glinki wsypać do 150 ml letniej przegotowanej wody. Pozostawić na 2-3 godziny. Wstrząsnąć przed użyciem. Dobrze umyć ręce, wacik zanurzyć w glinianej wodzie i nacierać chore miejsce.
W przypadku gdy ciężko jest nałożyć opatrunek ( oczy, uszy i inne) można robić zawijanie. Należy wziąć masę glinianą, namoczyć w niej gazę i nałożyć na chore miejsce. Wierzch przykryć wełnianą tkaniną. Gazę namoczoną w glinianej wodzie trzeba często zmieniać. Zabiegi tego typu można wykonać na większej powierzchni ciała.


Ciepłe okłady:
Pastą (rozrobioną glinką z wodą, proporcje jak na maseczkę) smarujemy chore miejsca np(stawy, mięśnie, gardło, czoło) , które następnie owijamy ciepłym, mokrym ręcznikiem. Polecam Wam szczególnie okłady z glinki czerwonej na stłuczenia, siniaki i krwiaki. Okład zmywamy obficie wodą po 30-60 minutach.
Czynność można powtarzać codziennie aż do ustąpienia dolegliwości.


 Peeling:
Twarz:
1 łyżeczka glinki Ghassoul

1,5 łyżeczki oleju bazowego (np. z kiełków pszenicy)

Do glinki dodajemy olej, następnie bardzo małą ilość wody kwiatowej lub mineralnej. Masujemy skórę przez 2 minuty, następnie zmywamy ciepłą wodą. Po wykonaniu peelingu tonizujemy skórę np. hydrolatem z oczaru.

Peeling polecany dla każdego typu cery.

Ciało:
70 g glinki Ghassoul
50 g oleju  
10-15 g ciepłej wody (ok 1 łyżka)

Glinkę Ghassoul mieszamy z olejem, następnie dodajemy odrobinę wody. Masujemy ciało okrężnymi ruchami. Po kilku minutach zmywamy ciało ciepłą wodą. 


Peeling solny:
Ciało:
50 g glinki 
50 g soli morskiej drobnej
100 g oleju (np. z pestek śliwki) (opcjonalnie dla uzyskania przyjemnego zapachu dodajemy kilka kropli olejku eterycznego do oleju bazowego)

Mieszamy glinkę z solą morską, następnie dodajemy olej z wybranym olejkiem eterycznym lub sam olej.

Nakładamy peeling na wilgotną skórę, masujemy okrężnymi ruchami, następnie zmywamy ciepłą wodą.
Peeling polecany dla skór grubszych.


Wiele osób spożywa glinki, są to świetne kuracje detoksykujące. W tym wpisie poruszyłam jednak temat glinek w zastosowaniu kosmetycznym i nie piszę o tym, o czym nie mam pojęcia ;) Być może kiedyś zdecyduję się na taką kurację i mając już jakieś doświadczenie, podzielę się efektami i zdobytą wiedzą.


Ja przetestowałam już zieloną glinkę na buzi oraz w kąpieli. :D
Odczułam tą świeżość i odżywienie jaką pozostawia glinka po sobie. To nie efekt sztucznie wygładzonej buźki, to po prostu oczyszczenie. :D





Nasze glinki z eco-cosmetics4u wydobywane są, jak sama nazwa wskazuje, we francuskich kopalniach. Powstają w 100% naturalnie, wysuszone w promieniach słońca posiadają konsystencję piasku i w tej formie trafiają do naszego domowego Spa.



100g za 4.99F
Zainteresowanych kupnem zapraszam do kontaktu ze mną przez facebooka lub mailowo bądź zapraszam bezpośrednio do sklepu -eco-cosmetics4u ;)
Nasza firma posiada certyfikat 100% naturalnych produktów, nie testowanych na zwierzętach, bez zbędnej chemii, ekologiczne w trosce o Ciebie.
Jeśli masz jakieś wątpliwości, zapraszam. Odpowiem na wszystkie pytania i postaram się pomóc i dobrze doradzić.
Ze mną nie zginiecie. Pamiętajcie. :D Hihi. :D

Stosowałyście już jakieś glinki? Widzicie różnicę pomiędzy naturalnymi a tymi kupowanymi w drogeriach z chemia?

Całuję was mocno. :* 
Xaneczkaa. :*


3 mar 2016

Moje pierwsze farbowanie z OLAPLEXEM

Witam was kochane! :D

Chciałabym wam dzisiaj opowiedzieć o zabiegu przez jaki przeszły moje włosy w Polsce w "Studio Urody" w Zabrzu możecie ich również znaleźć na facebooku tutaj: KLIK

Otóż zdecydowałam się na farbowanie włosów z firmą OLAPLEX, gdyż słyszałam o nim wiele dobrego.

Co to jest OLAPLEX i jak działa?

„System pielęgnacji włosów OLAPLEX, został stworzony, aby replikować oraz regenerować mostki dwusiarczkowe włosów, które ulegają zniszczeniu lub zerwaniu w trakcie zabiegów chemicznych takich jak koloryzacja czy rozjaśnianie, działania wysokiej temperatury oraz uszkodzeń mechanicznych. Olaplex odbudowuje zerwane mostki dwusiarczkowe włosów, dzięki czemu włosy są zregenerowane, miękkie, gładkie i idealnie błyszczące. System Olaplex umożliwia radykalną zmianę koloru włosów pozostawiając je w idealnej kondycji. Żaden z produktów Olaplex nie zawiera silikonów, siarczanów, ftalanów, DEA, aldehydów, glutenu i nigdy nie był testowany na zwierzętach.”


Czyli mówiąc "po ludzku":


Poprzez farbowanie, rozjaśnianie, używanie prostownicy, suszenie gorącym powietrzem czy zbyt brutalne  rozczesywanie włosów, wspomniane wyżej mostki dwusiarczkowe się zrywają. Olaplex, odbudowuje wiązania wewnątrz włosa, wzmacnia włosy, poprawia ich kondycję a co najważniejsze w dużej części eliminuje skutki uboczne koloryzacji dzięki czemu włosy się nie łamią są lśniące, sprężyste i naprawdę zdrowe.  Można też stosować Olaplex jako zabieg regenerujący włosy (bez farbowania).



SKŁAD :
Olaplex No 1:
BIS-AMINOPROPYL DIGLYCOL DIMALEATE, WATER, PHENOXYETHANOL, SODIUM BENZOATE

Olaplex No 2:
Water (Aqua), Bis-Aminopropyl Diglycol Dimaleate, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Methosulfate, Cetyl Alcohol, Phenoxyethanol, Glycerin, Hydroxyethyl Ethylcellulose, Stearamidopropyl Dimethylamine, Quaternium-91, Sodium Benzoate, Cetrimonium Methosulfate, Cetrimonium Chloride, Fragrance (Parfum), Polyquaternium-37, Tetrasodium EDTA, Butylphenyl Methylpropional, Etidronic Acid, Ascorbic Acid, Phytantriol, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Tocopheryl Acetate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Panthenol, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Citric Acid, Potassium Sorbate

Olaplex No 3:
Water (Aqua), Bis-Aminopropyl Diglycol Dimaleate, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Methosulfate, Cetyl Alcohol, Phenoxyethanol, Glycerin, Hydroxyethyl Ethylcellulose, Stearamidopropyl Dimethylamine, Quaternium-91, Sodium Benzoate, Cetrimonium Methosulfate, Cetrimonium Chloride, Fragrance (Parfum), Polyquaternium-37, Tetrasodium EDTA, Butylphenyl Methylpropional, Etidronic Acid, Ascorbic Acid, Phytantriol, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Tocopheryl Acetate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Panthenol, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Citric Acid, Potassium Sorbate

Taki olaplex zmieszany z farbą czy rozjaśniaczem powoduje iż chemia zawarta w specyfikach farbujących nie wnika do włosa, nie niszczy go a wręcz przeciwnie nadaje włosom blasku, miękkości i wyrazu. :D

Zastosowanie OLAPEX:
• rozjaśnianie włosów
• pasemka
• balejaż
• koloryzacja
• profesjonalny zabieg wzmacniający






Jak przebiegał cały zabieg?
Fryzjerka naniosła na moje włosy preparat numer 1. Standardowo na długie włosy miesza się 90ml wody z 15ml preparatu nr 1 lecz w moim przypadku miałam tego znacznie więcej z racji na prawdę długich włosów. Wymieszany produkt miał konsystencję wody z racji większej jej zawartości w składzie.
 Nakładamy taki płyn na całe włosy od nasady aż po końce, przeczesujemy je i zostawiamy

 na minimum 5 minut. 
Potem nie spłukując fryzjerka obficie nałożyła preparat z numerem 2 i zostawiła go na włosach na
 kolejne 10 minut lub więcej.  W moim przypadku trzymałam znacznie dłużej preparat na włosach aby składniki miały możliwość głębszego wchłonięcia się we włosy plus farba która musiała utrzymać się na włosach aby się utrwaliła. Miałam strasznie zniszczone końcówki, dosłownie tylko przycięte aby wyrównać ale dla sprawdzenia i przetestowania olaplexu pozostawiłam moje sianko na końcówkach, włosów po to aby sprawdzić czy sobie z nimi poradzi.
Dodatkowo fryzjerka użyła specjalnej prostownicy z podczerwienią i jonizacją. Było to po to aby uzyskać jeszcze lepszy efekt, by pomóc zamykać strukturę włosa, poprawić absorpcję składników odżywczych.
Promieniowanie podczerwone przenika w głąb włosów intensywnie je regenerując i odmładzając. 
Ponadto pobudzona zostaje funkcja kerato-proteiny, która poprawia strukturę włosa.
 W efekcie włosy stają się zdrowsze i zdecydowanie bardziej lśniące. 
Urządzenie podczas prostowania włosów wytwarza jony ujemne co przyczynia się do zachowania
 naturalnej wilgotności włosów i przeciwdziała elektryzowaniu się.
Powracając... Po upływie około 30 minut umyłyśmy włosy szamponem i nałożyłyśmy na nie odżywkę. Spłukałyśmy i po wszystkim. Cała filozofia. :D

Efekty pracy olaplexu na moich włosach.


Przed i po bez lampy w aparacie.


Przed i po z lampą w aparacie.

 Jak widzicie ja farbowałam włosy na czerwony. Minus tego koloru jest taki, że szybko się spłukuje a zwłaszcza, że to było moje hmm 3 farbowanie czerwoną farbą. Schodziłam z blondu przy pierwszym farbowaniu bez olaplexu u fryzjerki, przy kolejnych również farbowałam w domu bez olaplexu. Jak widzicie przebłyski moich blond włosów gdzieś tam były.
Olaplex spowodował, że kolor dotarł w głąb włosów utrzymując się na dłużej, wydobywając blask i energię czerwieni.
Wychodząc od fryzjera byłam mega zadowolona. :D
Włosy błyszczały, były gładziutkie a kolor czerwieni była bardzo intensywna.

Z czasem moje włosy po częstym myciu straciły blask. Może z racji zmywania się farby, bo nie jest to naturalny pigment i tego można się spodziewać po takich kolorach. Moje włosy też szybko powróciły do swojego starego wyglądu zniszczonych włosów.. Może to była też kwestia tego, że nie ścięłyśmy wystarczającej ilości zniszczonych włosów. Ale właśnie ja chciałam przetestować olaplex w pełni. Niestety mam to do siebie, że strasznie lubię być pewna swojej opinii i długo obserwowałam swoje włosy aż do kolejnego farbowania i kolejnego (już bez olaplexu). No po prostu moje włosy były już na tyle w opłakanym stanie, że plaplex sobie z nimi nie poradził.

Niemniej jednak jestem zachwycona całą tą kuracją, bo jeszcze nigdy nie widziałam moich włosów tak lśniących nawet od razu po wyjściu od fryzjera, kolor był na prawdę intensywny przy świetle dziennym a o taki efekt mi chodziło. :D
Przede wszystkim cenię olaplex za to, że poradził sobie z przeniknięciem do struktury włosa, został tam i umocnił się, bo teraz moje włosy są po prostu czerwone bez względu na to czy farba się spłucze. :D
Opinię zostawiam dla was. Ja widzę plusy i minusy tego zabiegu. :p

A wiecie o tym, że możecie również zrobić sobie taki zabieg w domu?

Do pielęgnacji domowej, dla podtrzymania efektu sugerują stosować produkt OLAPLEX No.3 HAIR PERFECTOR – jest to część systemu Olaplex przeznaczona do stosowania w domu. Umożliwia regenerację, ochronę przed ciepłem i innymi rzeczami które na co dzień spotykają nasze włosy. Znacznie wspomaga utrzymanie silnych, zdrowych włosów między zabiegami, ponieważ kontynuuje utrzymywanie wiązań we włosach.


Olaplex jest dodatkiem do koloryzacji/dekoloryzacji. Kosztuje od 70 zł do 100 zł dodatkowo do ceny standardowej koloryzacji. Mój zabieg kosztował 210zł z racji długości i gęstości moich włosów. Fryzjer musiała podwoić proporcje a moją ilość włosów.

Co sądzicie o olaplexie? Jesteście nim zainteresowane?
Świetny sposób na sprawdzenie swoich włosów co na nie działa.
Która już stosowała olaplex sama? a która była na takim zabiegu w salonie?
Jesteście z niego zadowolone? :D



Całuję was i ściskam mocno 

Xaneczkaa. :*


18 lut 2016

Recenzja kosmetyków Mary Kay

Hejcia kochani. :D

Jak wam dzionek mija? U mnie świetnie. :D 
Zimno na dworze ale w moich rejonach słoneczko pięknie świeci i przywołuje do porządku, aż chce się wstać z łózka i żyć! Nie zamulać, nie krzątać się bez powodu po domu od kąta do kąta, tylko świetnie organizować swój czas, sprzątanko, gotowanko, zabawy z dzieciaczkami, pomalowanie paznokci, czy zrobienie czegokolwiek dla siebie by się odświeżyć, bo aż milo, wiosennie.
Już czuję ten przypływ wiosennej energii a wy?
Przez jakiś czas wdarła się zimowa rutyna, nuda ale tylko na chwilkę, bo znowu ruszam z kopyta i realizuję swoje plany. :D
Trzeba! A jak? Nie można tak siedzieć i patrzeć jak życie nam przemija, dzień za dniem, jedno i to samo. Nie cierpię rutyny, więc szybko coś zmieniam, gdy tylko ona zagląda do mojego domu czy puka do drzwi. :P
Podnoście tyłki z kanapy! Idzie wiosna! :D Ubierajcie się ciepło i sruuu na dwór pobrać troszkę witaminy D i powdychać świeżego powietrza, dotlenić mózg by przywrócić mu rytm pracy. :D
Zakurzył się troszkę i rozleniwił? Zróbcie coś w tym!
Do dzieła! Sięgajcie po cele, które wydają się wam nieosiągalne! Bo przecież tylko wy kierujecie swoim życiem. :D

Dzisiaj dla was ode mnie świeża recenzja!!! :D

Przez ostatni miesiąc testowałam specjalnie dla was kolejne kosmetyki. :D
Tym razem z firmy Mary Kay® Otrzymałam je od wspaniałej Karoliny konsultantki Mary Kay, którą znajdziecie tutaj - Mary Kay West London
Patrzcie jakie cudowne prezenciki! :D




Beztłuszczowy płyn do demakijażu MK®
oraz żel oczyszczający MK®




Beztłuszczowy płyn do demakijażu MK®

Opis produktu:
Delikatnie usuwa makijaż oczu, łącznie z wodoodpornymi formułami, bez konieczności tarcia i rozciągania delikatnej skóry wokół oczu. Formuła preparatu nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.

-Testowany klinicznie, nie wywołuje podrażnień ani alergii.
-Odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.
-Odpowiedni dla osób o wrażliwej skórze i wrażliwych oczach.
-Hipoalergiczny, beztłuszczowy, testowany przez okulistów.

Cena PL: 79zł
Cena UK: 13F

za 110ml

In my opinion:
Troszkę się obawiałam tego płynu do demakijażu, ponieważ napisane jest, że jest to beztłuszczowy płyn a jednak na pierwszy rzut oka zauważalna jest konsystencja dwu warstwowa w płynie. Jednak ten olejek jest tak leciutki i przyjazny dla oczu, że na prawdę nie macie się co martwić.
Ja sama mam strasznie wrażliwe oczy. Po użyciu jakiegokolwiek do tej pory płynu do demakijażu szczypały mnie oczy bądź miałam tłusty osad na oczach przy całym obszarze dookoła, dający wielki dyskomfort, jakby coś na tych oczach ciągle ciążyło. Jednak ten płyn od Mary Kay takiego uczucie mi nie dał.
Zmywanie makijażu było tak łatwe jak ubieranie skarpetek. :D
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i zadowolona z tego produktu.
Myślałam, że nie nic już nie przebije mojego ukochanego płynu micelarnego od Garniera ale jednak! Śmiało mogę postawić te dwa produkty obok siebie na półce. :D Myślę, że jeszcze nie jeden raz będę wracać do tego kosmetyku.
Dla mnie jak najbardziej na TAK!  




Myjący żel do twarzy MK®

Opis produktu:
Ten preparat oczyszczający łączy w sobie właściwości produktu walczącego ze starzeniem się skóry i trzech podstawowych korzyści pielęgnacyjnych w jednym produkcie – oczyszczanie, złuszczanie i odświeżenie. Twoja skóra promienieje młodzieńczym blaskiem.

Przebadany dermatologicznie.
Odpowiedni dla skóry wrażliwej.
Beztłuszczowy, bezzapachowy. Hipoalergiczny.
Testowany klinicznie, nie wywołuje podrażnień i alergii.
Nie zatyka porów skóry.

Cena PL: 88zł
Cena UK: 20F
za 127g

Na prawdę wydajny.

In my opinion:
To nie jest taki zwykły żel do mycia twarzy. Gdy użyłam go pierwszy raz z próbki powiedziałam sobie muszę go mieć! :D
I mam dzięki kochanej Karolinie. Dziękuję Ci za to bardzo.
Żel jest totalnie gęsty, wydajny. Proporcjonalny do ceny, ponieważ starcza na bardzo, bardzo dłuuuugo.
Jakie uczucie po umyciu?
Uczucie czystości ale co najważniejsze. Wygładzenia!
Nie pozostawia uczucia "tępej" skory, jest wręcz miękka.
Nie podrażnia, nie wywołuje alergii jak powyżej pisze producent.
Szczerze mogę podpisać się pod tymi słowami- a wiecie jak ja "przychylnie" podchodzę do słów i obietnic producentów.
Dla mnie na wielki plus.
Stosuję żel razem ze szczoteczką również z firmy Mary Kay, którą uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam i wam o niej opiszę przy okazji. :D
Bez szczoteczki również można stosować ten żel. Pieni się niesamowicie dobrze.
WIELKIE TAK!




Malutkie próbki podkładu matującego,
odpowiednie do mojego koloru skóry.

Podręczną tubkę kremu do rąk z serii satynowych dłoni. W sam raz do torebeczki.

Chusteczki absorbujące nadmiar sebum MK®

Opis produktu:
Chusteczki pochłaniają nadmiar sebum, nie niszcząc makijażu, pozostawiają skórę miękką w dotyku, o matowym wykończeniu.

-Redukują błyszczenie, dzięki czemu makijaż dłużej wygląda świeżo!
-Odpowiednie dla skóry wrażliwej.
-Testowane klinicznie, nie powodują podrażnień i alergii. Hipoalergiczne.
-Beztłuszczowe i bezzapachowe.
-Nie zatykają porów skóry.

Cena PL: 30zł
Cena UK: 5,50F
za 75szt

In my opinion:
Chusteczki są bliskie wyglądem do bibułki. Nie podrażniają i nie ma obaw, że będą za ostre. 
Jak dla mnie zbędny produkt, ponieważ mało sebum wydzielam, lecz przed nałożeniem makijażu czasem używam bibułek w okolicy nosa, ponieważ tak najwięcej mam zanieczyszczeń.
Sprawdzają się dobrze również poza domem. Możemy wyciągnąć je z malej podręcznej kopertówki. Wyciągnąć w malutkiego zgrabnego i ładnego opakowania taką chusteczkę na jakimś bankiecie, czy spotkaniu oczyścić nosek czy czoło z nadmiaru sebum, oprószyć pudrem matującym z powrotem wracamy do matowego wyglądu, bez zbędnych przebłysków łoju na naszej buzi.


Matujący podkład w płynie Time wise MK®


Uwierzcie mi bardzo wydajny.

Opis produktu:
Dzięki nasyceniu witaminą E i opatentowaną mieszanką peptydów budujących kolagen, skóra natychmiast nabiera jędrności, wygląda młodziej i zdrowiej. To podkład idealny do walki ze starzeniem się skóry, odpowiedni dla cery z tendencją do przetłuszczania się, widocznie zmniejsza pory, zmarszczki i niedoskonałości.
Przez cały dzień kontroluje wydzielanie sebum i błyszczenie się skóry bez obciązania makijażu.
Daje długotrwały efekt zmatowienia.
Niezmienny kolor przez wiele godzin.
W 10 doskonałych odcieniach.
Odporny na wilgoć, nie spływa.

Cena PL:77zł 
Cena UK: 16F
za 29 ml

In my opinion:
Otrzymałam tylko próbki i za wiele nie mogę wam kochane opowiedzieć o tym produkcie z racji małego czasu na przetestowanie. Nie jednak z próbek mogę wyrazić, że podkład na prawdę jest kryjący.
Podchodziłam do tego podkładu bardzo niepewnie, niedowierzająco. Mówiłam sobie "Co taki podkład może mi dać od siebie?" "Pewnie słabo kryjący, dandetny"
Poważnie takie miałam konserwatywne podejście do tego podkładu.
Bardzo miło mnie on zaskoczył.
Na pierwszym miejscu WYDAJNOŚĆ produktu- prześwietna, poważnie.
Dziewczyny same musicie przetestować, bo możecie mi nie uwierzyć. :p
Nie ściemniam, nie naciągam. Chcę ten podkład mieć u siebie w kosmetyczce.
Taką próbkę miałam na prawie 4 razy na całą twarz z podwójnym kryciem.
Porównywalny z wieloma drogeryjnymi dobrymi markami.
Miłe i pozytywne zaskoczenie!





Regenerujący Krem do Rąk Satin Hands MK® - Bezzapachowy

Opis produktu:
To świetny prezent dla każdego.
Testowany klinicznie, bezpieczny dla alergików.
Testowany dermatologicznie.
-Zapewnia 24-godzinne nawilżenie.
-Szybko się wchłania.
Zapewnia warstwę ochronną, która pozostaje na skórze nawet po kilku myciach.
Testowany klinicznie, nie podrażnia, nie uczula.
Testowany dermatologicznie
Bezzapachowy

Cena PL: 45zł
Cena UK: 8,50F
za 85g

In my opinion:
Krem z serii satynowych dłoni jak dla mnie jest bardzo leciutki, szybko się wchłania i nie pozostawia krejących łapek czy plastikowego uczucia. To najważniejsze cechy jakie powinien mieć krem do rąk. Ja niestety miałam możliwość testowania już wielu kremów do rąk. Spotykałam się z przeróżnymi typami. Nawet takimi kremami, po których nałożeniu miałam uczucie totalnie wysuszonej skóry. Jak to możliwe w kremie do rąk? 
W kremie od Mary Kay na szczęście nie było żadnych efektów niepożądanych.
Noszę go u siebie w torebce i chętnie po niego sięgam gdzy jestem poza dodem a potrzebuję nawilżenia dłoni. 
Plusem jest również to, że jest bezwonny.
Wiem, że większość z was lubi piękny zapach kremów ale po pierwsze to niepotrzebna dodatkowa chemia a po drugie nie w każdych przypadkach wypada mieć słodki zapach rąk. 



Wiele kobiet było zachwycone tą marką. Byłam zszokowana co w niej takiego szałowego.
Mary Kay ma globalny zasięg swojej działalności. Rozszerzyła się aż na 5 kontynentów i 35 krajów.
Miałam przyjemność przetestowania jej produktów i uwierzcie mi sama jestem zachwycona. Tak też dopisuję się do grona zakochanych w produktach Mary Kay.

Jeszcze raz dziękuję kochanej Karolinie za to, że o mnie pomyślała, że to właśnie ja powinnam przetestować te kosmetyki od MK. Dziękuję za możliwość ich przetestowania. Urzekły mnie.

A wy kochane miałyście przyjemność testowania produktów od Mary Kay?
Co myślicie o tej marce?
Może macie bądź miałyście jakieś produkty z powyżej wymienionych?
Jak wam się spisały? Jesteście równie zachwycone jak ja?
A może macie innych swoich ulubieńców z tej firmy?
W jakich wy jesteście zakochane?
Pochwalcie się koniecznie, a może coś mi polecicie co powinnam koniecznie sprawdzić? :D
Zainteresowane osoby produktami firmy Mary Kay mieszkające na terenie UK zapraszam do kontaktu z Karoliną.
Mary Kay West London

Całuję was cieplutko. Xaneczkaa. :*
Ps. Pamiętajcie przychodzi wiosna, zbieramy tyłeczki i działamy, zmieniamy!