4 lut 2016

A.J make up i nasze fioletowe szaleństwo.

Dzień doberek. :D

Dzisiaj chciałam wam się pochwalić moim przepięknym artystycznym makijażem wykonanym przez kochaną Anię- A.J make up 



Czyż nie prawda, że piękny? :D
Fioletowe szaleństwo. :D

Pomyślałam, że dzisiejszego posta właśnie przeznaczę dla niej. By wiedziała jaką jest wartościową osobą, jak wiele potrafi i jak ją ludzie doceniają w tym ja! <3

Poznałam ją przez przypadek. Czyżby była taka życiowa anegdotka? Że poznani ludzie z przypadku, wniosą więcej w nasze życie? :D
Już widzę efekty. ;) Inspirujesz mnie kochana i ładujesz pozytywną energią i wiecznie dobrym humorem. :D
Był to kurs makijażu prowadzony przez Exibit Make Up Art w Doncaster.
Gdyby nie te kursy to zapewne nie poznałabym tak cudownie przemiłej i wspaniałej osoby.
Jest przyjacielska, otwarta, szczera i szalona! :D
Taka moja prywatna wariatka. :D Teraz śmiało mogę Cię tak nazwać Aniu. <3 :D

Cieszę się, że się poznałyśmy!!! :D



Ania jest na początku swojej przygody z makijażem a już czyni takie cuda. <3
Miałam przyjemność być jej modelką oraz testerką szalonego make up'u z powerem. :D
Świetnie się bawiłam. :D
Obdarzyłam ją wielką sympatią za jej prawdziwe wnętrze, nie kreowane przez innych, nie sztuczne
- Swoje naturalne. :D
Wymieniamy się wspólnie spostrzeżeniami, ciekawostkami kosmetycznymi, spędzamy przemiło czas w babskim gronie i się malujemy wzajemnie. Taki nasz wspólnie spędzany czas, wspólne zainteresowania. :D





Produkty na których bazowałyśmy to:

Oczy:
*Biała kredka NYX jumbo eye pencil, (jako baza pod cienie aby wybić kolor)













*Paletka Morphy (dwa odcienie fioletu plus róż)











*Czarny eye liner wodoodporny Scandaleyes od Rimmel London










*Pomada do brwi od Anastasia Bevely Hills











Twarz:

*Baza baby skin od Maybelline














*podkład mojego odcienia MaxFactor Face Finity Pro Liguid Foundation UV














*Paletka do konturowania od Anastasia Beverly Hills











*Puder ryżowy od Paese










*Puder ryżowy rozświetlający Poudre de riz de java od Bourjois,
(który użyłyśmy tylko w niektórych miejscach, by nadać jeszcze większego blasku.)









*Bronzer od The Balm -Bahama Mama











*Rozświetlacz od The Balm- Mary Lou Manizer













*Utrwalacz do makijażu od MAC FIX +















*Róż (nie zapamiętałam niestety jaki to był)

*Szminka od Sephora (nie znam dokładnego numeru, wybaczcie)




Jak wam się podoba makijaż? Może nie totalnie wyjściowy ale na bal by się nadał. :D
Poza tym skupiłyśmy się na szaleństwie a nie na granicach, więc szał na oku był. :D
Jeśli byście chcieli zobaczyć więcej Ani perełek to zapraszam na jej funpage'a KLIK
Ania przyjmuje na makijaże lecz tylko i wyłącznie w Doncaster. Mowa tu o Wielkiej Brytanii, bo w tym miejscu zamieszkuje. ;) Osoby blisko zamieszkałe, chętne na przetestowanie Aniuchy piszcie do niej i się umawiajcie. :D
Zapewne mnie zatłucze za to, ponieważ nie jest jeszcze tak pewna swoich umiejętności a może raczej po prostu bardzo skromna ale uwierzcie mi czyni cuda na buźkach. :D

Zamieszczam jeszcze dla was kochani zdjęcie konturowanej
 buźki. :D
Osobom słabo znającym się na konturowaniu zapewne się przyda. :D
Już niebawem zamieszczę na blogu post o konturowaniu buziuchny, oraz cenne rady jak zwężać buzię, nos czy zmniejszyć wizualnie czoło. By pomóć osobom słabo znającym się na makijażu. ;)


Jest to kontur robiony na mokro za pomocą paletki do konturowania firmy: Anastasia Beverly Hills 
Powyżej zamieściłam wam zdjęcie jak wygląda i jakiej szukać. ;)

Wystarczy nie wielką ilość nałożyć na wybrane miejsca, następnie wklepać pędzlem do podkładu oraz do korektora. Zblendować aby nie było granic, utrwalić sypkim pudrem transparentnym i gotowe. :D
W moim przypadku dla uzyskania mocniejszego efektu do zdjęć jeszcze podkreśliłyśmy bronzerem pod kośćmi policzkoymi oraz na skroniach, dodaliśmy odrobiny różu oraz rozświetlacza. :D

Jak wam się podoba taka stylizacja? Jest szał? :D Oddałybyście się w ręce Ani? :D
Jest to na prawdę przecudowna osoba. :D
Do następnego razu Aniu. :D :*

Całuję was mocno. :* Xaneczkaa. :*



10 komentarzy:

  1. Oj Roxi.zjadą nas za ten niewyjsciowy,smiesznie kiczowaty mejkap hahahah.przeciez nikt nie wie co my mialysmy wtedy za pomysly hahahha.buzka i dziękuję za tyle milych slow wariatko moja.Tylko Ty tak pozytywnie ladujes mi baterie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie kochana! :D Za typowo karnawałowy makijaż nie mogą się doczepić. :p Jest to temat i rozległe pole do popisu. :D Można nawet sobie całą twarz umazać w znaczki, kropki i kwiatuszki. :D Widzisz komentarze poniżej? :D Ten makijaż podoba się nie tylko mnie wariatko! :D Dziękuję Ci również. :* Do następnego! :D

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. wow, dobra robota! Makijaż wykonany estetycznie, jestem pod wrażeniem umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy ślicznie. :D Ja również jestem pod wrażeniem umiejętności mojej wspaniale utalentowanej koleżanki Ani. :D

      Usuń
  4. Piękny makijaż, jedna wolę bardziej delikatny. Na kimś mi się podoba, lecz a sobie... Hmm muszę spróbować!
    outdisturb.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makijaż typowy na czas karnawałowy. Zachęcam do szaleństwa i zabawy kolorami. :D

      Usuń
  5. Śliczny makijaż!:))

    Zapraszam do obserwacji naszego bloga!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię fiolet! Piękny makijaż

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich zdjęć, filmów oraz treści w blogu zawartych.
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Mam nadzieje, że się podobało i zostaniesz ze mną na dłużej. Pozdrawiam. :)